JAK DOTRZEĆ
Bez względu na to, czy dolecimy, dojedziemy czy doczłapiemy się pieszo do Chorwacji, zostaje nam jeszcze do pokonania Jadran, aby znaleźć się na słonecznej wyspie. W większości promy i katamarany to Jadrolinija. W zależności czy jesteśmy pieszo z walizką czy zmotoryzowani, mamy tu kilka możliwości.
DLA PIESZYCH
KATAMARANEM ze Splitu - trasa Split-Hvar , koszt 100 kn/ os. lub Split-Jelsa 55kn, tylko dla pieszych (aktualne ceny i rozkład tu)
DLA ZMOTORYZOWANYCH
PROMEM ze Splitu (trasa Split - Stari Grad) czas rejsu ok. 2 godziny koszt 318 kn za samochód + 33 kn za osobę, dzieci połowa ceny (aktualne ceny i rozkład tu )
PROMEM z Drvenika ( trasa Drvenik - Sucuraj ) czas rejsu ok. pół godziny koszt - my zdecydowanie wybraliśmy tą wersję, cenowo wyszła nas dużo korzystniej ( 186 kn + 47 kn / os. dorosła, dzieci połowa ceny, kota nie liczono ;), mimo iż trochę więcej trzeba nadłożyć kilometrów ( aktualne ceny tu )
WODOLOTEM - tak, tak, to naprawdę popularny w Jelsie środek transportu, choć ceny zaczynają się od 999 euro za czarter w czasie naszego pobytu zawsze wysiadała ekipa z walizeczkami na kółkach (aktualne ceny tu)
AUTOKAREM - niektóre biura podróży mają w ofercie dojazd + pobyt na Wyspie Hvar ( także bezpośrednio z Polski, wtedy prom jest w cenie :)
WALUTA
Oficjalną walutą jak i w całej Chorwacji są kuny. Za noclegi w większości miejsc można płacić właśnie w EURO, ale lepiej się upewnić. Co do lokalnych zakupów dużo wygodniej zaopatrzyć się w miejscową walutę. Można przywieźć euro i zamienić je w kantorze. Ale również niezły kurs jest przy bezpośredniej wymianie PLN na kuny.
W restauracjach w większości płaciliśmy kartą, jedynie napiwki zostawiając w gotówce. Prowizje wystawców kart za przewalutowanie są naprawdę różne (osobiście miałam 2-5,9 % wartości transakcji, w zależności od wystawcy karty), warto zapoznać się z tematem przed wyjazdem.
Bez problemu można było też znaleźć bankomaty, jednak warunki wypłaty sprawdzić należy przed podróżą, ponieważ niektóre banki pobierają prowizję i za przewalutowanie i za wypłatę z bankomatu. Lepiej nie być niemile zaskoczonym po otrzymaniu wyciągu.
JEDZENIE
Jedzenie na wyspie jest nieco droższe niż na kontynencie, z wyjątkiem owoców morza. Tych warto spróbować, jesteśmy zdania, że podróże nie byłby tym samym, gdyby nie smak lokalnych przysmaków. Przyjemnie jest wieczorem usiąść w portowej konobie albo ukrytej w zaułku knajpce i poczuć miejsce również zmysłem smaku. Albo zakupić rano od rybaków i samemu przyrządzić ;).
Przykładowe ceny w Jelsie:lody - 8 kn / gałka ( przepyszne i do tego gałka jak nasze ze 3 ;)
oranżada 6 kn
sałatka sezonowa 25 kn
risotto z mątwą 60 kn
smażone kalmary 80 kn
pizza 40 kn
burek 7 kn
Za Starim Gradem w kierunku miasta Hvar usytuowane są duże markety, gdzie można zaopatrzyć się w większe zapasy. Jeszcze lepszym pomysłem jest zakup bezpośrednio od rybaków oraz lokalnych wytwórców: oliwa, owoce, warzywa, przetwory, pieczywo oraz niezłej jakości wino bez problemu dostaniemy wraz z uśmiechem.
PORUSZANIE SIĘ PO WYSPIE
SKUTER - to chyba najwygodniejszy środek transportu po wyspie, dowiezie tam, gdzie nie się szans wjechać autem, dociera szybciej niż rower, ma jednak główną wadę...zazwyczaj jest dwuosobowy
SAMOCHÓD - własny lub wypożyczony, na wyspie sporo jest wypożyczalni ze stylowymi, błyszczącymi garbuskami, z których chyba każdy ma swoje pieszczotliwe imię ;)
STRÓJ
O ile strój kąpielowy na plaży jest mile widziany, o tyle w marinach, miejscach kultu i generalnie w miejscowościach należy go unikać, ubierając bardziej kryjące odzienie. Jeśli nie ze względów przyzwoitości, to ze względów finansowych. Miasto Hvar wprowadziło kary za nieprzystosowany ubiór, a ich wysokość zaczyna się od 500 euro...
Jeśli moje wpisy pomogły Ci na chwilę przenieść się w miejsca, które odwiedzam, a wskazówki przydały Ci się w podróży, możesz postawić mi kubek apetycznej, choć wirtualnej, kawy :)
bardzo chciałabym odwiedzić Chorwację, a po Twoich postach i PRZEPIĘKNYCH zdjęciach wiem, że warto. Twoje zdjęcia są materiałem na pocztówkę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Portugalia w Twoim ujęciu też zachwyca...
UsuńTak dawno nie było nas na chorwackiej ziemi i czas może odwiedzić przedeptane ścieżki z początków naszego małżeństwa ...
OdpowiedzUsuńNajwyższy, dla dzieci pod względem temperatury wody - raj :)
UsuńJak w końcu zaplanujemy wyprawę do Chorwacji, to najpierw przestudiuję jeszcze raz wszystkie Twoje wpisy! :))
OdpowiedzUsuńBędzie więcej, wakacje dopiero przed nami :)
Usuńo tak Hvar jest piekny zwiedzła trochę na rowerach a trochę pieszo ,albo dojeżdżalismy autobusem i potem pieszo :)
OdpowiedzUsuńo karach nie wiedziałam
Kary od tego roku :)
UsuńWspaniałe miejsce, aż żal że nie widziałam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAlicjo, wszystko przed Tobą, życzę aby było dane :)
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka!
OdpowiedzUsuńalez tu pieknie <3
OdpowiedzUsuń