Pamiętam dekoracyjny talerz z jej podobizną, wiszący na kuchennej ścianie domu wujostwa z podpisem i dopiero w Dreźnie, natknąwszy się na puzderko z tą samą miniaturką, poskładałam elementy układanki w jedno.
I choć historia ta nie ma szczęśliwego zakończenia, po kobiecemu to właśnie tak mi się to miasto kojarzy. Przepych architektury i wydatki hrabiny szacowane rocznie na kwotę, za którą można było utrzymać 8-tysięczny oddział wojska. Ogrody i rzeźby niczym kipiące koronkami i szlachetnymi kamieniami suknie.
Drezno zapisujemy koniecznie do ponownego odwiedzenia ze zwiedzaniem muzeów na wiosnę lub wczesną jesień, a teraz zapamiętujemy jego barokowy przepych, romantyczny spacer w zimny już wieczór i porcelanę odbijającą się w podświetlonych oknach pałacowych wnętrz.
Booking.com
Jeśli moje wpisy pomogły Ci na chwilę przenieść się w miejsca, które odwiedzam, a wskazówki przydały Ci się w podróży, możesz postawić mi kubek apetycznej, choć wirtualnej, kawy :)
Jo, byłam w Dreźnie kilka razy. We wrześniu jest najpiękniejsze :) Jak dla mnie naturalnie, ale zimą tez ma swój urok :). Wróćcie, tam się tak miło wraca :)
OdpowiedzUsuństaramy się ;)
UsuńPrzypomniałaś mi, jak urocze to miasto. Dziękuję za piękny spacer :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
proszę ;)
UsuńDrezno to wspaniałe miasto i chętnie tam wraca, miło powspominać :)
OdpowiedzUsuńbez dwóch zdań ;)
UsuńSpacer Wam się udał :) Piękne miasto i dużo słyszałam o nim, może w przyszłości udałoby się tam zawitać :)
OdpowiedzUsuńzawitaj, na pewno Cię oczaruje ;)
UsuńPięknie pokazałaś Drezno. Chciałbym kiedyś odwiedzić Drezno, byłam całkiem niedaleko, ale pojechaliśmy do Pragi :)
OdpowiedzUsuńPraga również cudowna, Drezno bardziej kameralne ;)
UsuńCzuć tutaj inny klimat. Widziałam wiele starówek w naszym kraju, w Dreźnie widać od razu różnice w architekturze i ułożeniu budynków. Tam czas się zatrzymał, bo i z nowoczesnością nie ma za bardzo styczności.
OdpowiedzUsuńma styczność, ma i nie wszystkim podobają się galerie handlowe wciśnięte między wiekowe budynki, ale cóż....
Usuń