Choć ostatnio czytałam o niematerialnych prezentach i jestem szczerze zafascynowana tym, żeby zamiast realnego przedmiotu otrzymywać i wręczać bony na usługi, ale bynajmniej nie te płatne, ale te, które sami wymyślimy typu np. opieka nad dziećmi rodzeństwa, mycie okien (takie poprosiłabym na cały rok, choć wystarczyłoby dwa razy, bo tyle im potrzeba ;) czy też nauka obsługi programu, to i tak miło byłoby je dostać ładnie owinięte. Chętnie w coś, co później można wykorzystać. Papierowe torebki, pudełka, puszki, miseczki, filiżanki, a nawet łupiny orzeszków :). To co, pakujemy :)?
06:31:00
Nie tylko to, co w środku...o prezentowych opakowaniach...
Choć ostatnio czytałam o niematerialnych prezentach i jestem szczerze zafascynowana tym, żeby zamiast realnego przedmiotu otrzymywać i wręczać bony na usługi, ale bynajmniej nie te płatne, ale te, które sami wymyślimy typu np. opieka nad dziećmi rodzeństwa, mycie okien (takie poprosiłabym na cały rok, choć wystarczyłoby dwa razy, bo tyle im potrzeba ;) czy też nauka obsługi programu, to i tak miło byłoby je dostać ładnie owinięte. Chętnie w coś, co później można wykorzystać. Papierowe torebki, pudełka, puszki, miseczki, filiżanki, a nawet łupiny orzeszków :). To co, pakujemy :)?
AUTOR:
Jo
Śliczne zdjęcia, a ta ozdobiona połowa orzecha urzekła mnie bardzo, dbasz o szczegóły :) Pozdrawiam Świątecznie
OdpowiedzUsuńw takim razie mam nadzieję, że się zainspirujesz i obdarujesz swoje panie czymś fantazyjnie opakowanym ;)
UsuńJa tak nie umiem, zawsze mi ta wstążeczka się gdzieś zgubi albo zaplącze a bankowo kolorowy papier sam się cały pogniecie :)
UsuńAle cudowny świąteczny klimat wprowadziłaś tymi zdjęciami!
OdpowiedzUsuńWszystko cudownie opakowane!
miałam jeszcze kilka zdjęć wrzucić, ale jak zawsze zabrakło czasu...
UsuńJak pięknie i pomysłowo! Mnie też orzechy zauroczyły najbardziej :)
OdpowiedzUsuń<3 cudnie..
OdpowiedzUsuńSposoby na niebanalne pakowanie radosnych bonów 'na usługi' fantastyczny!
OdpowiedzUsuńChętnie poprosiłabym o usługę - profesjonalna nauka obsługi, zachwycającego jak u Jo, bloga :-)
Ewuniu, miło mi, że tak myślisz, jak będziesz czegoś potrzebować, pisz śmiało, choć ja akurat ekspertem w tej dziedzinie nie jestem :(
UsuńŚlicznie to zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńKarnety na masaż, czy aqua u mnie takie rzeczy można zakupić i cudnie opakować :).
Pewnie, choć miałam na myśli takie mniej materialne na zasadzie wymiany ;), a masaż w Twoim wydaniu by mi się przydał, a tak muszę szukać pomocy w innych dłoniach ;)
Usuńsuper opakowania ,
OdpowiedzUsuńw orzeszku swietny pomysł :)
Jo, pięknie zapakowane wszystko! I jestem zachwycona tymi bonami na osobiste usługi. Zgapię na pewno :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że to świetna alternatywa, zwłaszcza jak finansowo krucho, a to i praktyczne i jakie pomysłowe :)
Usuńpakujemy, pod osłoną nocy oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńcudne to łupinkowe opakowanie :D
:):):) u mnie pudełka stoją, a dziewczyny myślą, że to rekwizyty do zdjęć, ale ciii :)
UsuńTe łupinkowe opakowania to rewelacja :-). Ja właśnie pakuję :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny, miło jest również znaleźć się tutaj :)
OdpowiedzUsuńPakowanie prezentów to jest jedno z moich ulubionych zadań :D Ale takich sposobów nie znałam. W następnym roku muszę wypróbować!
Pozdrawiam serdecznie!
Oczywiście mnie najbardziej ujął kiciek, ale znasz moją słabość do czworonogów, więc nie dziwota! Co do łupinki orzecha = powtórzę za reszta - bombowa! WOW! Cudownego pakowania i rozpakowywania życzę :-))).
OdpowiedzUsuńpięknie zapakowane...
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt
My w tym roku pakowaliśmy prezenty podobnie, szary papier, zwykły sznurek, gałązka itd. Dzieci chodzą na zajęcia aikido, dali tak zapakowany prezent swojemu senseiowi, a On powiedział, że w Japonii opakowanie jest nawet ważniejsze niż sam prezent :)
OdpowiedzUsuńOrzechy piękne !!!! Zresztą wszystko śliczne :) Szczęścia w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia a prezenty bardzo oryginalnie zapakowane :)
OdpowiedzUsuń