Przez 3 dni w roku Görlitz staje się stolicą teatrów ulicznych. Miasto we władanie obejmuje ViaThea. Spektakle odbywają się w różnych miejscach, w różnym czasie, a czasem nawet równolegle. Teatry pantomimy, spektakle światła, wirtuozi różnych muzycznych instrumentów, przedstawienia dla dzieci zacierają granice między jawą a snem, baśnią a rzeczywistością,
W tym roku lipcowe upalne dni sprawiły, że po teatralne atrakcje ruszyliśmy niemal po zmroku, więc do północy przemykaliśmy od ognistego pokazu tanga po widowisko z ogniem w ręku. Czuliśmy na sobie spojrzenia i Muzy, oddech ViaThea na karku, chłodziliśmy nogi w fontannie, biegaliśmy boso po parzącym, smaglistym asfalcie i goimy odciski do dziś ;).
Jeśli moje wpisy pomogły Ci na chwilę przenieść się w miejsca, które odwiedzam, a wskazówki przydały Ci się w podróży, możesz postawić mi kubek apetycznej, choć wirtualnej, kawy :)
Przepiekne zdjecia, wspaniały klimat, cudo, tak blisko nas...
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczna impreza: przy każdej scenie, przedstawieniu jest po kilkadziesiąt osób, porozkładanych na kocach, przysiadujących przy fontannie, przycupniętych na rozłożonych lub otaczających wianuszkiem aktorów, jest zainteresowanie, ale nie ma wściekłych tłumów, przez które trzeba się przedzierać i do tego pełna rozpiętość tematyki i formy, każdy może znaleźć coś dla siebie ;)
UsuńPozdrawiam ;)
tak sobie oglądam i oglądam Twój blog i zachwycam się zdjęciami, są cudne!!
OdpowiedzUsuńteatry uliczne to musi być fantastyczne widowisko, zazdroszczę :)
Do tej pory to ja zachwycałam się Twoimi zdjęciami z różnych stron świata ;)
UsuńWczoraj o 2 w nocy wróciłam z przedstawienia ulicznego Alicja będącego jednym z wielu przedstawień prezentowanych na Trzydniówce Teatralnej w moim mieście. Było bajecznie :-).Co roku czekam na przemiany mojego miasta w bajkowy, niezwykły świat :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpięknie ! ! !
UsuńChętnie wziełabym udział w takiej atrakcji, świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńza rok mniej więcej o tej porze :)
UsuńUwielbiam teatr uliczny i różnego rodzaju happeningi oraz uliczne koncerty za bezpośredni kontakt z artystami i ogromny ładunek dobrej energii jaki czasem się wytwarza. Piękne zdjęcia zrobiłaś a Twoje dziewczątka jak zwykle bardzo wdzięczne. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńteatr uliczny rządzi się innymi prawami, masz rację ładunek emocjonalny i bezpośredni kontakt jest w nim niesamowity ;)
UsuńSuper klimat!
OdpowiedzUsuńpierwszy raz byłam w nocy i faktycznie tyle się dzieje ;)
UsuńMacie szczęście, że macie tak blisko do Goerlitz. Fajne rzeczy się tam dzieją i urocze jest to miasteczko.
OdpowiedzUsuńo tak, choć nie we wszystkim uczestniczymy ;)
UsuńPiękne zdjęcia. Wspaniała atmosfera :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, w Twoim ujęciu byłoby jeszcze piękniej ;)
Usuń