Był i kolejny (urzędowo ważny) ślub i oświadczyny i piątkowa Lista Przebojów Trójki Marka Niedźwieckiego i Markomania, ale kulminacją tego wszystkiego była oczywiście Parada Gliniada z jej twórcą, Bogdanem Nowakiem na czele.
Moja młodsza latorośl w ostatniej chwili zastrajkowała, ale starsza nie zawiodła i nawet została poproszona o kilka ujęć dla programu telewizji Arte (emisja audycji Polen entdecken czyli po prostu odkrywamy Polskę w przyszłym roku :).
Kto raz zakosztował bycia Glinoludem, nie może sobie tej przyjemności odmówić i naprawdę po kilku godzinach w okładzie z kaolinu efekt SPA jest rewelacyjny. Włosy są miękkie i rozczesują się bez odżywki (wiem, co piszę, bo to jedyny raz, kiedy bez dodatkowych specyfików mogę loki dziecięcia szczotką potraktować ;).
Poza tym rzesza fotografów z każdej strony sprawia, że bez względu na płeć, wzrost i masę ciała, można poczuć się jak gwiazda w świetle jupiterów ;).
Poza tym rzesza fotografów z każdej strony sprawia, że bez względu na płeć, wzrost i masę ciała, można poczuć się jak gwiazda w świetle jupiterów ;).
Nie będę przekonywać słowami, popatrzcie, kto był niech powspomina, a kto nie, niech żałuje i już na przyszły rok się szykuje ;)
cudnie! Wspaniała opowieść :*
OdpowiedzUsuńszkoda, że Ciebie nie było, to dopiero byłyby zdjęcia ;)
UsuńSwietne zdjecia i niesamowity pomysl "gliniany" , chyba nie ma czegos takiego na swiecie! Warto puszyc sie z dumy mieszkajac w takim miescie...
OdpowiedzUsuńostatnio jakos trudno sie otwieraja Twoje posty. Nie wiem dlaczego. Pozdrawiam serdecznie
Gliniany pomysł należy do Bogdana Nowaka,mima, który z Marcelem Marceau przemierzał świat, ale już o tym pisałam ;), także tu ;)
Usuńhttp://zwidokiemnaobelisk.blogspot.com/2012/10/siedziba-mima.html
W pierwszej chwili byłam nieprzekonana widząc jak umazani są Ci ludzie, ale jak przeczytałam, że jest to niczym maseczka w spa to aż sama bym chciała spróbować :) Muszę chyba wracać do kraju i trochę po nim popodróżować, aby poodkrywać takie rewelacje!
OdpowiedzUsuńkoniecznie ;)
UsuńTa Pani ubarwiona niebieskimi elementami mnie zaczarowała! :)
OdpowiedzUsuńmnie również ;)
UsuńJak ja lubię Twoje ujęcia !!! A pomysł swoją drogą świetny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak, pomysł świetny, ale nie mój ;)
Usuńpoczytaj na viasudetica.pl
Pomyślałam podobnie jak grazyna - ta parada glinoludów to naprawdę ewenement na skalę światową :-) A pierwszy raz usłyszałam o niej i o całym święcie ceramiki dopiero na Twoim blogu.
OdpowiedzUsuńcieszę się ;)
UsuńTo właśnie to!!!!!!!! to właśnie dokładnie to!! To to, jakiś rok temu mnie tu do Ciebie przyciągnęło :)) To dzięki zdjęciu "glinianemu" na froncie Twojego bloga, zawiesiłam na nim oko i zostałam na zawsze :) Przecudowne zdjęcia!!!!!! Przecudowne to co się tam działo... chciałabym kiedyś taka gliniana być... bardzo bym chciała :)
OdpowiedzUsuńIwonko, Bogdan z Glinolodami jeździ po całym świecie, więc jest szansa, że trafią do Ciebie prędzej niż Ty do nas ;)
UsuńSuper!!! Świetny produkt turystyczny stworzyło Wasze miasto!
OdpowiedzUsuńto akurat nie miasto, a Bogdan Nowak, nasz mim ;), pisałam już o nim, więc nie chciałam się co roku powtarzać, więcej informacji na viasudetica.pl
UsuńPiękna rzecz. Czy to spa jest odpłatne? Miałabym ogromną ochotę wymazaćsięcała. Zawsze się zastanawiałam jak wygląda proces gliniania się . Myślałam ,że wchodzi się do wielkiej sadzawki pełnek glinki i maziu maziu a tu widzę,że sprajem. Ale naprawdę świetne pomysły ludzie mają. Mnie siębardzo podoba młody pilot. Czy to nie Twoja starsza czasem?
OdpowiedzUsuńmoja starsza tylko w wersji b&w na górze, pilot cudowny, było ich dwóch ;),
UsuńSPA jeszcze darmowe ;)
początkowo jak było miej ludzi z kadzią byłoby wykonalne, teraz nie, zazwyczaj nakłada się glinę ręką, a jak chce się szybciej to pędzlem albo właśnie takim rozpylaczem (rozpylaczem idzie równiej i warstwa cieńsza ;)
Doskonaly reportaz, jak zawsze! Chcialabym tam byc z moim nikonem, przyznam sie szczerze. Cieplo pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbądź za rok ;)
UsuńWow to jest niesamowite! w życiu bym nie podejrzewała, że są tacy ludzie i w tak fajnym miejscu dzieje się tyle fajnych rzeczy! wyglądają jak z bajki...
OdpowiedzUsuńniesamowite...
a już trzeci rok Gliniadę opisuję ;)
UsuńWow ! Bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńchciałabym zobaczyć Twoje zdjęcia, może jakiś Młodych na sesję namówisz ;)
UsuńPierwszy raz widziałam Gliniany post w ubiegłym roku.
OdpowiedzUsuńJedno z Twoich zdjęć stawało do konkursu.
Tegoroczne zdjęcia są również zachwycające.
Pozdrawiam:)
tak, ale konkurs ten nie był tematycznie z nią związany ;)
Usuńświetne zdjęcia, masz do tego talent;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńBajkowo. To musi być naprawdę fantastyczne przeżycie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tam i z powrotem
trzeba samemu spróbować ;)
UsuńŚwietny fotoreportaż! Obejrzałam Twoje z poprzednich lat i wciąż się nie mogę nadziwić, że takie rzeczy się dzieją u nas! Pani z niebieskimi kwiatuszkami i tymi czarującymi rzęsami najbardziej zwróciła moją uwagę. No i ślub! Trzy razy musiałam przeczytać, że "urzędowo ważny". Niesamowita sprawa!
OdpowiedzUsuń;) dzieje się, dzieje ;)
UsuńŚwietna zabawa i podziwiam młodą parę, za fantazję, żeby w takiej scenerii brać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńakurat ta para ponoć we wrześniu bierze drugi (kościelny), podziw dla tych,którzy biorą tylko taki ;)
UsuńUczesniczyć w takim przedsięwzięciu to musi być niezła zabawa! Przeniesienie w świat baśni, jakiejś nierealności... Chętnie bym to zobaczyła na żywo. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię mocno
nic nie stoi na przeszkodzie ;)
Usuńjej,jakie piękne dzieło :) fajna zabawa !! :)
OdpowiedzUsuńświetna ;)
Usuńłaaaaa ależ to musi być widok;) też chciałabym wziąć udział w takiej akcji:)
OdpowiedzUsuńprzyjeżdżaj za rok ;)
UsuńPodsłuchiwałam o imprezie w radiowej Trójce, ale co popatrzeć, to popatrzeć!:)
OdpowiedzUsuńna żywo zawsze inaczej ;)
UsuńO wiele ciekawsza i bardziej "żywa" relacja niż ta, którą widziałam w gazecie :)
OdpowiedzUsuńw gazecie nie widziałam, ale uznam za komplement ;)
Usuńfantastyczne! chciałabym tam być, zrobiłaś doskonałą relacje! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmożesz być na kolejnej ;)
UsuńCudne!
OdpowiedzUsuńprawda ;)?
UsuńImpreza pierwszorzędna - a żal, że pominęłam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie\
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
http://kadrowane.bloog.pl/
możesz dołączyć za rok;)
Usuńa jak ktoś będzie zainteresowany, wejdzie na Twoje strony przez avatar, nie trzeba podlinkowywać całego wykazu
Fajna gliniana impreza ale Niedźwiedź skromnie wysmarowany, nie dał się bardziej uglinić?
OdpowiedzUsuńmoże i dał, ale nie mnie, ja nie próbowałam ;)
UsuńNigdy o tym nie słyszałam. Cieszę się, że tu trafiłam :) Czas nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńnadrabiaj ;)
Usuńnie do wiary jak się impreza rozrosła, świetnie oddajesz klimat rok w rok tego całego glinianego zamieszania ;D
OdpowiedzUsuństaram się, choć nie ma to, jak być w centrum wydarzeń, zapraszam z Twoim Pentaxem ;)
UsuńNiesamowita impreza a i wrażenia Pana Niedźwiedzia podejrzałam:-)
OdpowiedzUsuńchyba dodał i nowe ;)
UsuńGenialne!! No i po ja tiul na kiecke kupowalam.. Jest tyle lepszych sposobow:)
OdpowiedzUsuńgazetowa spódniczka to będzie hit nr 1 salonów ;)
UsuńW tym roku słucham relacji z parady w trójce a dzięki Twoim zdjęciom, mogłam tez ją zobaczyć, ale w przyszłym roku zaciągnę siła Ziemniaka i przyjedziemy:)
OdpowiedzUsuńAleż wspaniała atmosfera!
w takim razie do zobaczenia ;)
UsuńW tym roku o imprezie w Bolesławcu mówiło się chyba wcześniej. Spotykałam się z informacjami o niej na każdym kroku i myślałam o tym, jak się bawisz i że pewnie będą na Twoim blogu znowu wspaniałe "glinoludowe" zdjęcia i nie pomyliłam się ;)
OdpowiedzUsuńliczę, że trochę Podczytujących zjawi się przekonać w przyszłym roku osobiście ;)
UsuńCiekawe przedstawienie.
OdpowiedzUsuńi świetna zabawa ;)
UsuńŚwietny reportaż, już wiem jak się glinę nakłada ;) Co do właściwości odżywczych - potwierdzam :)))
OdpowiedzUsuńa myślałam, że już pokazywałam jak ;)
UsuńAle super! Nie słyszałam wcześniej o tej paradzie. Piękne zdjęcia robisz!
OdpowiedzUsuńto teraz na pewno będziesz na bieżąco ;)
UsuńCzekałam na Twoją relację :) I jak zwykle czytało mi się i oglądało z ogromną przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńa ja liczyłam na to, że będziecie ;)
UsuńMoże w przyszłym roku się uda :)
UsuńŁadne zdjęcia, ciekawie to wszystko wygląda ;).
OdpowiedzUsuńRewelacyjna zabawa co widać po zdjęciach, aż się chciało by dołączyć:) Wrażenie przy oglądaniu zapiera dech a co dopiero być tam. Zazdroszczę Ci troszeczkę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto może do zobaczenia za rok :)?
Usuń