19:08:00
18:47:00
Ale jaja - tropem wielkanocnego zająca...

Miało nie być już nic do Świąt (poza życzeniami oczywiście ;). Ale trafił się nieplanowany wyjazd na chwilkę w ramach przerwy w pracy, więc będąc tak blisko, musiałam się skusić na ekspresowy spacerek w śnieżnej aurze zbliżających się najbielszych w tym roku świąt, oglądanie wystaw moich ulubionych sklepów i detali architektonicznych jednego z ukochanych miast.
A...
18:14:00
Sabaudzka perełka

Wiem, że już tam Was zabierałam, ale zimą najbardziej chciałabym być właśnie tam :).
Alpejska Wenecja. Historyczny rejon Sabaudii brzmiący Savoie. Największe własne jezioro Francji. Jedne z najczystszych w Europie. Czule otoczone masywami Bornes i Bauges, pod czujnym okiem Mont Blanc. Umocnione warownymi zamkami, średniowiecznymi miastami i alejami platanów. Z wodą przejrzystą niczym...
22:11:00
Czy puszką da się zrobić zdjęcie?

Tak, tak, do zrobienia oryginalnej fotografii nie trzeba specjalnego sprzętu, ba, nawet nie trzeba aparatu. Brzmi niewiarygodnie? Bynajmniej. Pewnie latając z puszką albo wiadrem wygląda się jak niespełna rozumu (co czasem niewiele odbiega od prawdy ;), ale frajda niesamowita ;). Potem tylko ciemnia: kuwety (najlepiej te nie użytkowane przez kota ;), wywoływacz,...
16:31:00
Powiew mistrala...o zapachu crèmu brûlée

Wiatr niczym prowansalski mistral huczy w kuchennym kominie. Zapowiedź wiosny, zapach przednówka rozwiał się przy jego zimnym podmuchu. Nie mam kominka.
Ale gdybym miała taki, jak podczas naszego ostatniego pobytu we Francji, też by mnie nie ogrzał ;).
Drugie piętro starej kamienicy, kwieciste tapety, lamperie i chłód. Mimo kominka w każdym pokoju... Każdy kominek zamknięty kutą furtką...