Malownicza wieś za Bolesławcem - Stare Jaroszowice.
I piękny ewangelicki kościół na wzgórzu.
Z przybocznym cmentarzem z 1855 roku, nieczynnym już i całym porośniętym bluszczem, a jednak ktoś gdzie niegdzie pamięta i zostawia kwiaty wśród nagrobków co stoją i tych, co już leżą powalone snem wiecznym...
Żeby tam dojść trzeba wspiąć się na pagórek krocząc ścieżką, u boku której stoi rosły dąb. Zasadzony przed przeszło dwustu laty, jak głosi napis na zniszczonym obelisku, ku chwale cesarzowi Wilhelmowi I. Rozłożysty, dorodny. Pomnik minionych lat sławy.
W stanie dużo lepszym niż neogotycki kościół, który uroczyście otwarty 18.X.1844 r. z daleka wygląda okazale i nadal wita łacińskim napisem królowi pruskiemu Fryderykowi Wilhelmowi IV poświęconym "Templum in Dei trinnius honorem Friderio Guglielmi IV Borussiae regis, munificentia huiusque ecclesiae evangelicae sumtibus anno MDCCCXLIV".
Mury świątyni z piaskowca pamiętające poranne i wieczorne modły, trwają jak echo dawnej świetności. Ze środka nie zostało nic. Zamiast ołtarzy nagość, rzędy okien, między którymi hula wiatr. Kolumny dźwigające powałę z trudem zmagające się z widmem nieuchronnej klęski. Zamiast wiernych krzaki bzu. Mają widok na niebo i gwiazdy, bo dach też już się niemal cały zapadł.
I mam wrażenie, że gdyby nie zamieszkany dom obok, kamień na kamieniu już by tu nie stał....
W stanie dużo lepszym niż neogotycki kościół, który uroczyście otwarty 18.X.1844 r. z daleka wygląda okazale i nadal wita łacińskim napisem królowi pruskiemu Fryderykowi Wilhelmowi IV poświęconym "Templum in Dei trinnius honorem Friderio Guglielmi IV Borussiae regis, munificentia huiusque ecclesiae evangelicae sumtibus anno MDCCCXLIV".
Mury świątyni z piaskowca pamiętające poranne i wieczorne modły, trwają jak echo dawnej świetności. Ze środka nie zostało nic. Zamiast ołtarzy nagość, rzędy okien, między którymi hula wiatr. Kolumny dźwigające powałę z trudem zmagające się z widmem nieuchronnej klęski. Zamiast wiernych krzaki bzu. Mają widok na niebo i gwiazdy, bo dach też już się niemal cały zapadł.
I mam wrażenie, że gdyby nie zamieszkany dom obok, kamień na kamieniu już by tu nie stał....
klimatyczne miejsce, piękny kościółek, szkoda, że tak niszczeje.
OdpowiedzUsuńzawsze jestem pod wrażeniem żywotności drzew, dwieście lat!
pochodzę z Przemyśla, niedaleko był Krasiczyn z pieknym zamkiem i parkiem, a w parku właśnie takie stare drzewa, z kamiennymi tabliczkami i imionami dzieci dla których były sadzone, i datami ich urodzin.
piękny zwyczaj z sadzeniem drzew z okazji narodzin dzieci, niektórzy tą tradycją nadal pielęgnują :)
UsuńBardzo lubię takie miejsca, a szczerze mówiąc, niszczejące wsie są bardzo klimatyczne i fotogeniczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwsie generalnie są fotogeniczne :)
UsuńNie wiadomo jaki jest stan prawny tego zabytku.Prawdopodobnie jest to własność prywatna, stąd taki stan zaniedbania,aż strach przebywać w bliskim otoczeniu budowli.Wiele jest takich straszących budowli o nie uregulowanych praw własności a to z wielką szkodą ponieważ z roku na rok jest coraz gorzej,aż żal.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgminy bronią się brakiem pieniędzy, tu stowarzyszenie parę lat temu interweniowało o wpisanie obiektu na listę zabytków i zabezpieczenie, do rejestru wpisano...
UsuńUwielbiam takie miejsca.
OdpowiedzUsuńBędą w tym roku w Dolnośląskim, zauważyłam, że wiele wsi niszczeje.
Co jest tego przyczyną?
Zagłosowałam!
Pozdrawiam
akurat sama wieś ma się dobrze, a że ma 2 kościoły jeden kwitnie, a drugi upada...
UsuńZagłosowałam!!!
UsuńPamiętam.
Pozdrawiam
:), dziękuję Ci za tą doskonałą pamięć i chęci, jak coś będzie wiadomo dam znać :)
UsuńMiła wycieczka...
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu, ale zawsze Twoje komentarze wpadają mi do spamu...
UsuńZapomniane, lecz bardzo klimatyczne miejsce. Piekny ten Wasz Boleslawiec i jego okolice :)
OdpowiedzUsuńurokliwy o tej porze roku ;)
Usuńpiękny... po prostu piękny
OdpowiedzUsuńszkoda, że czeka go taki los...
w UK kościoły przerabia się na niesamowite! domy
ten mógłby być jednym z nich
co prawda, ja nie mogłabym mieszkać w kościele, ale wielu osobom to nie przeszkadza :)
Małgosiu, tu już niestety chyba za późno na takie pomysły, chyba że jakiegoś angielskiego entuzjastę przyślesz :)
Usuńchętnie bym przesłała :))) uwierz mi - nie takie ratowali...
Usuńszkoda ze takie wlasnie koscioly z historia stare klasztory i domy niszczeja,az przykro patrzec
OdpowiedzUsuńserce pęka...
Usuńpiękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
bardzo, ale tu mnóstwo takich :)
UsuńKiedy ja zwiedzę wszystkie te piękne miejsca!
OdpowiedzUsuńzależy kiedy zaczniesz :)
UsuńUna piccola lezione di storia molto interessante e con belle foto!
OdpowiedzUsuńCinzia
grazie :)
UsuńNaprawde piekne zdjecia i cudowne miejsce, idealne na przechadzke.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
B.
i do ocalenia :)
UsuńWhat a beautiful place to explore!
OdpowiedzUsuńreally beautiful :)
Usuńohhh- po prostu sutek mnie przepełnia jak widzę takie zaniedbania.
OdpowiedzUsuńChoć ciekawe jakie uczucia by wzbudzał będąc np hotelem, domem? też dreszcz zapomnienia i przemijającej świetności?
Byłam tam rok temu- karzaczyska były znacznie większe - jakoś teraz bardziej dostępny mi się wydał.
Ehhh... dlaczego te miejsca tak samotne pozostają?
była świeżo skoszona trawa na ścieżce :), mnie też serce się kraje, nie wiem który bardziej podupada, za złotówkę żeliszowski możesz kupić, ten pewnie też, tylko co dalej?
UsuńCichaczem szepnę że na Żeliszów są jakieś plany ;)
Usuńskładamy się pół na pół :)?
UsuńPiękne miejsce. Żal patrzeć na niszczejące ruiny. W okolicach Bolesławca miałam okazję być tylko na Zamku w Kliczkowie, ale ten od zapomnienia ocalono i wyszło im to super. Spędziłam tam weekend majowy parę lat temu.
OdpowiedzUsuńowszem, Kliczków ładnie odrestaurowano - to był temat mojej pracy magisterskiej :), ale latem firma upadła, na szczęście zamek funkcjonuje...
Usuńocalmy, póki wrażliwi na otaczające nas piękno jesteśmy! :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia z cieniami liści urocze.
niestety sama wrażliwość nie wystarczy...
UsuńAleż szkoda:/Tego i pozostałych setki tysiące?...
OdpowiedzUsuńdokładnie, jest ich zbyt wiele, niszczejące, rozkradane...
UsuńSzkoda... niedaleko mnie przeniesiono niszczejący kościółek i pięknie odrestaurowano, no i ludzie zadowoleni, bo wreszie mają kościõł :-) lubię stare kościoły.
OdpowiedzUsuńw tej wsi mieli dwa kościoły: katolicki i ewangelicki, katolicki się ostał...
Usuńpiękny budynek, jakoś tak się smutno zrobiło.
OdpowiedzUsuńjesiennie...
UsuńPiękne zdjęcia! Być może oprócz Ciebie, nikt tego miejsca nie sfotografował... i przeszedł obojętnie. A warto było się zatrzymać.
OdpowiedzUsuńależ na pewno nie, byliśmy tam w trójkę i co najmniej dwa aparaty ;)
UsuńPiękny kościół, że też nie ma nikogo kto by się nim zajął...
OdpowiedzUsuńnie, gdyby nie mieszkańcy domu obok pewnie by już ktoś wpadł na pomysł, żeby cały piaskowiec inaczej wykorzystać...
UsuńCudne zdjęcia, nie pierwszy raz się zachwycam Twoim talentem do robienia zdjęć!
OdpowiedzUsuńdziękuję, miejsce cudne, zdjęcia nie oddają uroku
UsuńKościół piękny...szkoda tylko, że w takim stanie.
OdpowiedzUsuńTwój post i zdjęcia też piękne, jak zawsze:)
Pozdrawiam.
niestety na razie brak jakiejkolwiek deski ratunku...
UsuńPrzepadam za takimi miejscami... jedynie żal tego kościoła, że zaniedbany.
OdpowiedzUsuńbardzo, ale to bardzo taki widok zachwyca i boli ...
UsuńPo prostu uwielbiam Cie za te miejsca! Kapitalne! Powiedz mi czy można wejść tam do środka?
OdpowiedzUsuń:):):), wejść można, nawet oficjalnie :), niedługo o takim do którego oficjalnie nie wolno, ale i tak zainteresowani wchodzą :)
Usuńi znów pokazujesz nam piękno natury i fach ludzkiej ręki z dawnych czasów...
OdpowiedzUsuńwspaniała podróż
dziękuję:*
ale nie tak odległych :)
UsuńPięknie tam!
OdpowiedzUsuńZawsze fajne miejsca do odwiedzenia pokazujesz :)
cieszę się, że się podoba :)
UsuńCzuję, że to miejsce ma tajemniczą, dobrą aurę :)
OdpowiedzUsuńw dzień tak, nie wiem czy chciałabym sprawdzać nocą :)
UsuńMiejsce bardzo klimatyczne :) Widziałabym tam świetną sesję ślubną np. :)
OdpowiedzUsuńna ślubne wybierają miejscowość obok, pokażę za jakiś czas :)
UsuńPiękne miejsce. Wspaniałe detale cudownie uchwyciłaś na swoich zdjęciach.
OdpowiedzUsuńniestety detali tam coraz mniej...
UsuńSzkoda tego miejsca. Pięknie ocaliłaś je od zapomnienia. Czy to specjalnie, czy tez wpis 18.10 to tak specjalnie w rocznicę otwarcia?
OdpowiedzUsuńintuicja :), spieszyłam się z wpisem na czwartek, na datę nie zwróciłam w ogóle uwagi :)
UsuńNo to rzeczywiście masz dobrą intuicję :-)
UsuńMiłego weekendu!
Niezwykłe... Jak Ty do takich perełek docierasz...
OdpowiedzUsuńmam ich mnóstwo w okolicy, niestety część w stanie takim jak ten...
Usuń24 października jadę podpisać umowę notarialną kupna domu koło Świeradowa i zacznie się nowy rozdział życia. Kim bardzo podekscytowany,historią, remontem i otoczeniem, ja mniej, bo tych wyzwań ostatnio za duzo. Będziemy niedalekimi sąsiadami!
OdpowiedzUsuń:), ja bym teraz pewnie się zamieniła na Wasz ciepły francuski rejon, zwłaszcza na zimę :), będę śledzić postępy i cieszę się na ten Wasz nowy rozdział :)
UsuńKlimat miejsca na zdjęciach oddałaś rewelacyjnie :-) Pięknie tam :-)
OdpowiedzUsuńA Ty pięknie ocalasz od zapomnienia - masz swój wkład to pewne :-))
na razie nie mam, ale dobrze byłoby ocalić jeszcze jeden obiekt :)
Usuńpęknie to pokazałaś:)Właśnie wczoraj byłam na konferencji etnograficznej i jednym z tematów było jak pokazywać teraźniejszość.pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego wykładu :)
UsuńPiękne i klimatyczne miejsce.
OdpowiedzUsuń"Ocalmy od zapomnienia"... na wschodnich rubieżach Polski, kiedyś wędrowałam z aparatem na klisze i robiłam zdjęcia starym cerkwiom. Wiele z nich było w stanie opłakanym z tabliczką: ocalmy od zapomnienia. Mam pełny album zdjęć i jak je oglądam to czasami się zastanawiam czy po tylu latach ciągle jeszcze są w takim stanie ja wówczas, czy ocalały od zapomnienia nie tylko w moim albumie...
ma nadzieję, widzę że mamy podobną wrażliwość :)
UsuńMam całe mnóstwo cerkwi. Wędruje tam i ja. Kiedyś zbiorę zdjęcia i pokażę Wam. To będzie smutny wpis.
UsuńPiękny, sentymentalny Twój wpis Jo. Tak sobie myślę, że to miejsce na setki zdjęć i na wiele spacerów, nie tylko jesiennych ...
bo ja z tych sentymentalnych, zwłaszcza jesienią :)
UsuńOcalmy... Nie chce mi się wierzyć, że jakoś tego systemowo od zapomnienia się nie chroni...
OdpowiedzUsuńteoretycznie chroni, ale brakiem funduszy można wiele wytłumaczyć...
Usuń...genialne fotografie, doskonale dopasowane klimatycznie do postu, umiesz patrzeć, chylę czoła!
OdpowiedzUsuńKreślę pozdrowienia!
wiedziałam że temat przypadnie Ci do gustu, pozdrawiam również :)
UsuńPiekne zdjecia. Szkoda, ze takie miejsca sa zapomniane i brakuje funduszy na renowacje.
OdpowiedzUsuńz tym zapomnieniem to nie do końca, jest trochę pasjonatów którzy walczą, powołują stowarzyszenia, ale nadal mało są w stanie zdziałać, bo wiadomo listy listami, wnioski wnioskami, a pieniędzy na renowację jak brak tak brak...
UsuńDobrze ,że świeciło słońce.Gdyby nie , nastrój byłby horrorystyczny. Faktycznie dziwne ,że jeszcze nikt sobie tych kamieni nie przywłaszczył i starych belek.
OdpowiedzUsuńaż się boję co i kto już sobie wziął i ile jeszcze weźmie...
UsuńOjej! Jaka szkoda...Chociaz nieraz zastanawiam sie czy nie piekniejsza jet taka malownicza ruina od bylejakiej renowacji bez szacunku dla tradycyjnego rzemiosla. Siostra Z. jest konserwatorem zabytkow i wysluchalam wielu historii o ksiezach barbarzyncach, ktorzy na wlasna reka przeprowadzaja remonty swoich kosciolow bez porozumienia z konserwatorem- na przyklad jeden ksiadz zarzadzil polerowanie starych cegiel usuwajac niefrasobliwie, wyzlobienia palcow i inne unikatowe znaki zostawiane przez pielgrzymow na przestrzeni wiekow...
OdpowiedzUsuńno tak, mieliśmy niedawno przykład :), ale jak się całkiem rozpadnie to też nic nie będzie...
UsuńWiesz, kiedy jeszcze mieszkałam w Bolesławcu nie potrafiłam i chyba nie chciałam dotrzeć do takich miejsc... Dziś to dla mnie rarytasy - jak widać do pewnych spraw trzeba dojrzeć :) Przy najbliższej okazji pobytu w rodzinnych stronach nadrobię zaległości - dziękuję Ci za wskazanie takich miejsc :)
OdpowiedzUsuńtych miejsc wokół całkiem sporo, ale nie tylko u nas, u siebie masz je na pewno też :)
OdpowiedzUsuń