Postaw mi kawę na buycoffee.to

19:30:00

BŚC cuda, wianki


    Kto nie chciał nabyć ceramiki, miał mnóstwo innych możliwości: szerokie ulice zaadaptowane na targi staroci, z meblami, bibelotami, a czasem prawdziwymi cacuszkami. Były rozmaite stragany, i z koronkowymi obrusami i dla pogromców wampirów stoisko wypełnione czosnkiem i hawajska plaża z pięknościami kręcącymi zalotnie biodrem dla tych, co jednak wolą piaszczyste tereny i drinka na leżaczku pod palmą (dziwnym trafem hawajskie boginie kierowały swoja uwagę tylko na przedstawicieli odmiennej płci ;). I jadło w nieco starodawnym stylu :). Były szalejące konie i safari pełne dzikich, drapieżnych zwierząt ;). Oj, kotki pokazały pazurki ;). Wieczorne koncerty i atrakcje w dzień. Teatry uliczne, śpiewy operowe i kino pod gwiazdami. Pokazy garncarstwa historycznego i stempelkowania. Wesołe miasteczko pełne karuzeli. I padły też klapsy ;). Piątkowy wieczorny deszcz przepłoszył nas w tym roku tak, że przeoczyliśmy Paradę Ceramiczną, ale naturalnie odbiłyśmy sobie to na Paradzie Glinoludów :).
A wszystko zakończone pokazem fajerwerków, na które nie udało mi się dotrzeć, ponieważ rozpoczęto go pół godziny przed programowym czasem, ale co nieco dostrzegłam przez okno ;).

 
 

 

 

 










67 komentarzy:

  1. no przyznam, że wielość możliwości wyboru była imponująca:)

    OdpowiedzUsuń
  2. myślę że znalazłbym coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno, pytanie tylko w centki czy w paski :)?

      Usuń
    2. haha jaka spostrzegawcza :D no tak, facet ma zawsze tylko jeden cel ...

      Usuń
  3. Jo, kociaki to i ja cyknęłam:).
    W fontanienkach Twoja Dziewczynka musiała mieć pyszna zabawę, a i małe Japońce widać, że radośnie wymęczone:)
    A ja nie widziałam ani piratów, ani koni potężnych, ani tego pieca przesympatycznego, ale za to Was widziałam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no z nas to nie takie kociaki jak te wzorcowe, a w fontannie dziewczyny często, oj często ;)

      Usuń
  4. Więcej się działo niż w zeszłym roku.Pamiętam ten targ staroci oj prawda cudeńka tam były cudeńka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. więcej się działo, a na targu staroci, cóż, piękności, ale też ceny ...

      Usuń
  5. O kurka, oba piece są rewelacyjne. Ale ten czarny, koza czy jak się to tam nazywa, to bardzo bym chciała!!! Piękny:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koza piękna, ale cena 1200 mnie nie przekonała ;)

      Usuń
  6. Atrakcji co nie miara. Nie wiadomo na co najpierw patrzeć.Ten chlebowy piec mnie zachwycił bardzo. Myślę o czymś takim od jakiegoś czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super pomysł, jak jest gdzie, ja muszę się zadowolić piekarnikiem ;)

      Usuń
  7. Robi wrazenie, szczegolnie te dzikie kotki, chociaz osobiscie wolalabym koty...:)
    Piekne zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja na kotki się nie mogłam napatrzeć, hmm, kocury wolałabyś powiadasz ;)

      Usuń
  8. Pięknej ceramiki nigdy dość!
    A przy okazji - ulepiłaś coś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam możliwość lepienia cały rok - mamy do dyspozycji Pracownie Ceramiczne ;), w te dni przyjemność zostawiam przyjezdnym ;)

      Usuń
  9. cudowny Bolesławiec tętniący życiem i kolorami. Jak tu żyć po takim święcie? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. To widzę że nie tylko ja mam ból po przyśpieszeniu fajerwerków. Miałam plan uspać dzieci i pojechać gdzieś z oddali spocić i co? To co zwykle- z okna widziałam - imponujące.
    O Tych Koniach babcia mi opowiedziała- że się ich bała strasznie ( starsza kobieta w końcu- ma prawo)
    Wiesz kiedy za rok będzie BŚĆ muszę zaklepać termin by znów nie pracować w sobotę.
    A czosnek- miałam kupić, ale uznałam że pewnie chińczyk i upoluję sobie na ryku własny rodem z PL - obym się nie przeliczyła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jakoś przeskoczyli chyba już na czas zimowy przy tych fajerwerkach i dlatego :), a czosnek z wielkim napisem - polski ;), termin odkąd pamiętam przedostatni pełny weekend sierpnia (niektórzy liczą że trzeci czy jakoś tak ;)

      Usuń
    2. No ładnie- zapewne ten przesyt na oczy mi padł i nie doczytałam.
      Idę szukać kalendarza!

      Usuń
  11. powaliła mnie KONFEKCJA MĘSKA ADAM w tle ;)
    stara maszyna do szycia i sznury garlicu podobnież.
    za rok uprzejmie proszę o zawiadomienie mnie droga on-line o takowej imprezie i o ile nie będę zajęta imprezami w swojej pracy, przybędę jak nic!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. he, he, mam nadzieję, że dasz radę się podnieść :), a termin przedostatni pełny weekend sierpnia wpisz sobie od razu ;)

      Usuń
  12. Informacja o haniebnej postawie hawajskich bogiń mnie rozwaliła ;DDD
    No ale M. tych zdjęć nie pokażę ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. he, he, postawę mają całkiem, całkiem, tylko jakoś dziwnym trafem mój M. dzień wcześniej z ulotka wrócił, a mnie takiej nie wręczono ;)

      Usuń
    2. Trza było je demonstracyjnie do tej fajnej fontanny wrzucić ;DDD

      Usuń
  13. Jestem oczarowana, zachwycona. Aż trudno uwierzyć, że takie fantastyczne imprezy oglądamy w naszym kraju.
    Przecież to rozkosz przebywania w takim niezwykłym miejscu.
    A Targ Staroci - sama przyjemność.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja myślę, że chcętnie poszperałabym w tych starociach :) a ciekawe, jakie mieli ceny?

    OdpowiedzUsuń
  15. Robisz wspaniałe zdjęcia. W Twoim obiektywie ta impreza wygląda bardzo interesująco. W przyszłym roku już na pewno...!

    OdpowiedzUsuń
  16. Targo staroci...uwielbiam, a ta ceramike moglabm ogladac ciagle:)))
    Chyba niedlugo musze pokazac swiatu swoja cukierniczke i miseczke;))

    OdpowiedzUsuń
  17. targi i moglabym, sorki za te literowki;)

    OdpowiedzUsuń
  18. wypatrzyłam kilka perełek na, które warto byłoby zapolować :)
    piękny macie rynek :) mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zobaczyć Bolesławiec :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piękny, kiedyś się zmobilizuję i pokażę, choć wiesz, że ja lubię raczej wąskie kadry ;)

      Usuń
  19. Oj, działo się tam, działo. Morze atrakcji :-)).

    OdpowiedzUsuń
  20. Eklektycznie,barwnie i bardzo bardzo swojsko:)
    Jaki piec piekny musze Ziemniakowi pokazac.

    OdpowiedzUsuń
  21. Swietne zdjecia! Slychac gwar, widac ruch, czuc atmosfere miejsca:-)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj ten targ staroci... pewnie bym nie wróciła z pustymi rękoma :)

    OdpowiedzUsuń
  23. nie wiem jak to napisac,podobaly mi sie kotki.....................swietny festyn!!!:*

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj, działo się... świetny reportaż, bardzo naturalny, pełny cudnych emocji, wesoły, pięknie to przedstawiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Super relacja. Uwielbiam Bolesławiec :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniała relacja. I starocie znakomite. Wstyd się przyznać, ale niektóre mam jeszcze w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ale super impreza, z tego targu to pewno nie dało się wyjść z pustymi rekami, a dzieci miały widać świetną zabawę przy fontannie...

    OdpowiedzUsuń
  28. Zafascynowalam mnie maszyna do szycia...byla na sprzedaz? Przydalaby sie do dekoracji! Takie zabawy to dobra rzecz!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. była ;), ale nie znam ceny, takową widuję w użyciu u mojego szewca ;)

      Usuń
  29. ...dla każdego coś miłego...dla mnie pchli targ, gdzie panuje taki eklektyzm, że aż trudno go ogarnąć :) i wciąż i niezmiennie Wasza ceramika "siedzi" mi w głowie...zachwycam się nią niezmiennie i padam przed nią niemal na kolana!
    Kreślę pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ilość staroci mi też zamieszała w głowie ;), a co do ceramiki, będzie niedługo okazja ;)

      Usuń
  30. Kolejna wspaniała fotorelacja i kolejny raz przeżywam razem z Tobą tę wspaniałą imprezę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ach, kiedy w końcu bedzie mi pasował termin i się wybiorę na tę imprezę? Może w przyszłym roku się uda... Dzięki za świetną fotorelację. Jakbym tam była!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. możesz śmiało rezerwować już teraz, termin od 18 lat ten sam ;)

      Usuń
  32. Czyli to jednak takie kocice ;)
    Ależ piękne rzeczy w tych starociach - urzekła mnie koza :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale czaderskie te kocice! :D
    Przepiękne rzeczy na tym targu staroci!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Zwidokiemnaobelisk.pl , Blogger